W ostatni wtorek 26 maja (dzięki zaproszeniu od Agaty) byliśmy z Agnieszką na Koncercie Galowym The Engineers Band w Politechnice Warszawskiej, ale o tym później.
Zanim jednak dotarliśmy do Małej Auli, po drodze była Duża Aula i te schody, schody, schody… Są niesamowite! Niepowtarzalne! Itp., itd. Już myślałem, że na koncert nie dotrę, gdy już je dopadłem. :-)
Nie jest to co prawda wydanie Kaliny, ale może i ja tak kiedyś będę focił…
Już się nie mogę doczekać następnych odwiedzin…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz