Tata z politowaniem patrzy na Polsat Boxing Night gdzie Adamek leje Gołotę, mama patrzy z politowaniem na tatę, a ja korzystam z okazji i wolnego komputerka, żeby pokazać kilka moich ostatnich fotek i zdementować plotki chodzące po rodzinie i znajomych na temat mojej przyszłości…
A w związku ze wspomnianymi plotkami: Nie będę księdzem, bo…
… będę łucznikiem :-)
A z całego tego boksu to najbardziej podobają mi się piosenki, które są grane dla wchodzących zawodników. A jak już jestem w temacie piosenek, to ja też mam swój przebój – Białe Anioły w wykonaniu Joasi Jabłczyńskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz