Dzisiaj kilka zdjęć z kolejnego chrztu. Chrztu Olgierda na co dzień zwanego Olem. Stali bywalcy mojego bloga zapewne od razu zauważą gdzie był zamówiony tort na tę okazję… Tort Marzeń oczywiście! Proste prawda? Nie było zagadki? No cóż… :-) Zapraszam do obejrzenia materiału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz