Z cyklu “Uwaga! Modelki są wszędzie.” Moniki wbrew Waszym domysłom nie poznałem ani przy okazji robienia zdjęć na jakiejś imprezie czy urodzinach, ani nawet na maxmodels.pl. Moi drodzy po prostu JA MAM TAKIE SĄSIADKI! Tym razem to ja prosiłem o pozowanie i to chyba ze dwa miesiące (jeśli nie trzy). “Prosił, prosił i wyprosił.” Korzystając z chwilowego powrotu lata ruszyliśmy w plener. Po obejrzeniu materiału przekonacie się jak bardzo zmienną potrafi być kobieta. Was zapraszam do obejrzenia kilkunastu kadrów z naszej półgodzinnej sesji, a Monice dziękuję za czas i nowe doświadczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz